czwartek, 20 maja 2010

Woda opada

-
Po kilku dniach ciągłych opadów deszczu, podnoszenia się poziomu Uszwicy i potoków, sytuacja wraca do normy.
Mimo iż większe rzeki nadal wysoko prowadzą swe wody, to Uszwica przy mniejszym dorzeczu jej górnego biegu reaguje szybciej i bardziej przewidywalnie.
W niedzielę poważnie był zagrożony kościółek św. Leonarda, więc znacznymi siłami strażaków i wielu mieszkańców, został zabezpieczony rękawem wodnym oraz workami z piaskiem.
Szczęśliwie, sytuacja na tyle uległa poprawie, że na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć że zagrożenie już minęło.
Oczywiście w pogodzie nic nie jest na pewno, ale wszystko wskazuje na oczekiwaną poprawę pogody.
Jednak ulewy spowodowały szereg szkód na terenie gminy, ale na szczęście nie doszło do żadnej tragedii.
Woda w Uszwicy wróciła do swojego koryta, potoki mają już też niskie stany.
Teraz czeka nas sprzątanie popowodziowego bałaganu i naprawa zniszczeń, miejmy nadzieję że statystykę powodziową mamy "odrobioną" na długie lata.

-

-