niedziela, 29 czerwca 2014

Koncert Hanki Wójciak

-

Obok lipnickiego kościółka św. Leonarda w niedzielne popołudnie 29 czerwca 2014 roku, odbył się koncert Hanki Wójciak z kapelą, zorganizowany w ramach cyklu "Muzyka Zaklęta w Drewnie".

Cykl ten znany z lat ubiegłych, pilotowany jest przez Małopolską Organizację Turystyczną, a organizowany w miejscowościach znajdujących się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej.
Przy okazji koncertu, odbyło się także wręczenie nagród laureatom konkursu fotograficznego, promującego wspomniany Szlak.

Po powitaniu znamienitych gości i zwyczajowych krótkich przemówieniach, na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru Hanka Wójciak wraz z kapelą.
Piękny głęboki głos młodej góralki, dynamicznie modulowany w pieśniach i piosenkach dotykających tematyki ludowej, góralskiej, czy ocierającej się o motywy chrześcijańskie, porywał zgromadzoną pod starym dębem publiczność. Doskonały wokal i mistrzowska oprawa muzyczna, co rusz bywały nagradzane brawami, czego efektem był podwójny bis, wywołany stojącymi owacjami.

Mogę z pełnym przekonaniem napisać - niech żałuje ten, kto na koncercie nie był. Nie będę opisywał muzyki, bo ją po prostu trzeba wysłuchać, a w wydaniu Hanki i kapeli, to tylko z uśmiechem zadowolenia na twarzy.

Dziękujemy organizatorom za tak wspaniałą ucztę kulturalną i duchową, a artystom składamy wyrazy najwyższego uznania.

Niechaj opisywany zachwyt i atmosferę tego magicznego wieczoru, choć po części przekażą moje fotografie, do obejrzenia których gorąco zachęcam.

-



-

niedziela, 13 kwietnia 2014

Niedziela Palmowa 2014 - 56 Konkurs Lipnickich Palm i Rękodzieła Artystycznego im. Józefa Piotrowskiego

-
"W Niedzielę Palmową Lipnica Murowana jest stolicą Polski."

Słowa te na lipnickim rynku wypowiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz, gość Konkursu Palmowego.
Nie sposób nie przyznać mu racji. Lipnicki rynek w tym szczególnym dniu pełen był wielobarwnych palm i zapełniony po brzegi gośćmi z całej Polski i spoza jej granic. Gości nie będę wymieniał, - samych znamienitych była pełna scena, ale każdego witaliśmy po lipnicku - gościnnie i z radością.
Nie brakło wielu atrakcji - i tych kulturalnych i kulinarnych i wszechobecnego nawiązania do lipnickiej i małopolskiej tradycji.

Pogoda dopisała wyśmienicie tak, że Niekwestionowany Mistrz Palmowy - Zbigniew Urbański z liczną kilkunastoosobową ekipą, sprawnie postawił swą liczącą 31,83m palmę. Stała prosto i dumnie, górując nad lipnickim rynkiem i powiewając w lekkim wietrzyku nad dachami naszego prastarego miasteczka.
Przy pomniku św. Szymona nie zabrakło zaś palm wysokich, średnich i niskich. Te ostatnie były także noszone przez lipniczan i gości. Obok typowo lipnickich tradycyjnych, można było dostrzec pełną mieszaninę stylów palmowych. Może one nie byłe nawiązaniem do naszej lokalnej tradycji, ale skoro były, to przecież dobrze. Skoro otwieramy się na Europę i świat, to akceptujemy także palmową odmienność, choć muszę zaznaczyć, że w konkursie zwraca się szczególną uwagę na zgodność z tradycją, więc szanse mają palmy najbliższe lokalnemu wzorcowi oraz typowo małopolskie.

Nie rozpisuję się więcej, - niech przemówią zdjęcia. Na nich bowiem widać to barwne widowisko, tak unikalne w skali światowej. Może nie usłyszycie tej muzyki, nie poczujecie zapachu specjałów naszej kuchni, ale choć częściowo wnikniecie w klimat tego szczególnego dnia, którego dzisiejszy wymiar zapoczątkował 56 lat temu mój tata - Józef Piotrowski.
-



-
Zdjęcia na Picasa - https://picasaweb.google.com/112339065399764771934/13Kwietnia2014NiedzielaPalmowa?authuser=0&feat=directlink
-