wtorek, 24 lipca 2012

Pielgrzymka do grobu św. Szymona 2012

-
Tak jak odpust św. Szymona jest w Lipnicy nienaruszalnym świętem, tak i pielgrzymka do jego grobu w kościele O.O. Bernardynów w Krakowie jest uświęcona wieloletnią tradycją.
Jak zatem tradycja owa każe, w poniedziałek 23 lipca 2012 roku, lipniczanie z Lipnicy oraz lipniczanie z Krakowa wraz ze swymi pasterzami spotkali się przed grobem swego czcigodnego rodaka.

Przybyło nas wielu, modląc się i śpiewając pieśni do Szymona z Lipnicy, by po uroczystościach kościelnych, posilić się w gościnnych murach klasztoru Ojców Bernardynów.

Jak zwykle ograniczając się do zdawkowej relacji, pozwolę, by przemówiły fotografie.

Zapraszam do galerii.
-

-

niedziela, 22 lipca 2012

Odpust św. Szymona

-
Osiemnastego lipca w Lipnicy Murowanej obchodzimy odpust św. Szymona z Lipnicy.
Zwykle główne uroczystości odpustowe mają miejsce na uroczystej sumie w najbliższą niedzielę po wspomnianej dacie.
W tą niedzielę głównej sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Andrzej Jeż - biskup tarnowski.
Właściwie opisywanie odpustu na lokalnym blogu wydaje się bezcelowe, - wszak każdy parafianin, jeśli nie był obecny, to wiedzę na temat posiada, ale są też parafianie przebywający z dala od Lipnicy i im właśnie dedykuję mój odpustowy fotorepotraż.
Święto trzeba przeżywać, a jego opisywanie to już czynność daremna...

Niech choć moje zdjęcia przekażą część naszej wielkiej lipnickiej uroczystości.

Zapraszam do galerii.
-

-

wtorek, 10 lipca 2012

Koncert Ensemble Trecanum u św. Leonarda

-
Małopolska Organizacja Turystyczna ma w Lipnicy mocne oparcie. A konkretnie, to nasz kościółek św. Leonarda znajdujący się na Szlaku Architektury Drewnianej, jest stałym "gospodarzem" wydarzeń kulturalnych, organizowanych przez ten podmiot.

W cyklu Muzyka Zaklęta w Drewnie, także i w te wakacje gościliśmy artystów scen muzycznych, w niedzielę 8 lipca, byli to wykonawcy muzyki dawnej, przybyli do nas z Francji - zespół Ensemble Trecanum.

Opowiadanie koncertu muzycznego, a w tym wypadku wokalnego, jest zadaniem ponad moje siły.
Nie wiem, czy ktokolwiek jest w stanie opowiedzieć coś, w czym należy wziąć udział, by być właściwym odbiorcą, przeżywającym ten jakże subtelny przekaz.

Wykonawstwo było zaiste mistrzowskie, repertuar jak najbardziej przystający do prastarego i konsekrowanego wnętrza, jako że wykonywane były pieśni poświęcone Maryi Pannie, z wieków XI - XIV.

Niewątpliwą perłą wśród diamentów, był głos w tonacji kontra tenor, należący do mężczyzny, operującego nim w stopniu mistrzowskim.
Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kontra tenor jest głosem rozpoznawalnym bardziej jako głos kobiecy, a wydobywany specjalną techniką z męskiej piersi.
Głosem tym wykonywane były partie kobiece, ale zestawiony był także z partiami męskimi, gdzie ukazał się w pełnej symfonii z męskim tenorem, właśnie jako kontra tenor.
Oczywiście i męskie bądź damskie partie solowe były wykonywane mistrzowsko, tak samo jak polifonie wielogłosowe.

Wyjątkowo długi program był odbierany w pełnym zasłuchaniu, zdawało się wręcz, że publiczność zamarła wszelkimi zmysłami z wyjątkiem słuchu, a czasem i wzroku.
Chłonęliśmy pieśni z epoki w świątyni pamiętającej czasy powstania tych dzieł.
Jedynie my byliśmy ciałem współcześni, a duch średniowiecza wnikał w nasze uszy, serca i dusze, przenosząc nas przez długie chwile nawet o dziewięćset lat wstecz...

Brawom nie było końca...

Fotografie niech nas przeniosą do niedzieli 8 lipca 2012.
-

-

Akcja krwiodawstwa

-
Szlachetny gest, jakim jest oddanie krwi, w naszej parafii i gminie nie jest niczym niezwykłym.
Zgodnie z kilkuletnią tradycją, tak i w niedzielę 8 lipca 2012 roku, w Lipnicy Murowanej zorganizowana została przez Sołtysa, Wójta i Proboszcza, kolejna akcja krwiodawstwa.

Od godzin porannych do wczesnego popołudnia, sporo chętnych odwiedziło parkujący na lipnickim rynku ambulans krakowskiej stacji krwiodawstwa.

Dwadzieścia sześć osób zostało zakwalifikowanych do pobrania krwi, której pozyskano 11,7 litra.

Gdy przyszedłem przed południem na rynek, by wziąć czynny udział w akcji, na fotelach zastałem same panie, - panowie podobno przyszli wcześniej.
Udało mi się jednak uwiecznić dawcę, którym był jeden z organizatorów :)

Po zakończonej akcji, miłe panie z ambulansu wyszły na lipnicki rynek i dalej.
Stukały w królewski miecz, przynoszący szczęście, wysłuchały opowieści o lipnickich zabytkach, kościołach i odwiedziły naszą najstarszą świątynię św. Leonarda.
Urzeczone (z pewnością!) naszym dziedzictwem, powiozły lipnicką (a może i gościnną) krew do swojej centrali, by służyła potrzebującym, jak tego uczył i przykładem podrywał św. Szymon z Lipnicy.

Na 9 września 2012 mamy w planie kolejną akcję krwiodawstwa, zapamiętajcie zatem tę datę i przyjdźcie!

A teraz zapraszam do obejrzenia relacji fotograficznej.
-


-