środa, 1 września 2010

Janusz Knopt ciągle na topie.

-
Pan Janusz Knopt z rajdu na rajd potwierdza swoją doskonałą formę i wysoką klasę.
Także i Rajd Karkonoski pan Janusz może zaliczyć do udanych.
Jak poprzedni, tak i tym razem zacytuję jego relację nadesłaną dla czytelników tego blogu.



Rajd Karkonoski na nasze szczęście zaskoczył nas deszczem, co pozwoliło zniwelować przewagę mocnych aut i nawiązać walkę naszym Peugeotem z czołówką.
Pierwsze dwa odcinki pojechaliśmy z nieustawionym hamulcem, co zakończyło się szczęśliwym piruetem. Po tej przestrodze wykonaliśmy mała korektę i na kolejnych oesach znalazłem już dobre tempo. Po dwóch pętlach byliśmy na 4 miejscu w generale i liczyliśmy na jej utrzymanie. Na ostatniej pętli wiedząc, że na wolnym przejeździe będzie przepisany czas ostatniego zawodnika, który ukończył OS, bądź nadany z OS-u nr 1 (pierwsza decyzja ZSS) postanowiłem ,,odpuścić’’. Do odcinka nr 7 wystartowałem z dużym dystansem 0 który jak okazało się później był odcinkiem kluczowym.
Na kolejnym odcinku straciliśmy trochę sekund przez zablokowane hamulce na kilku kilometrach. Najbardziej baliśmy się pożaru na mecie – na tylnych zaciskach pokazał się ogień i mój pilot czekał z gaśnicą.
Licząc czasy z odcinków wiedzieliśmy ze utrzymaliśmy 4 miejsce w generalce a meta była tego potwierdzeniem otrzymaliśmy puchary za 3 m0ce w A6 i 1 w K3 Lausitz Cup – niestety zaraz za rampą miałem déjà vu z Rajdu Krakowskiego – Zostałem poproszony o oddanie pucharów za klasę A6, gdyż ZSS zdecydował nadać zawodnikom czasy za wolny przejazd na odcinku nr.4 nie z odcinka nr 1 lecz z odcinka nr 7! przez co lądujemy poza pudlem w A6 przegrywając drugi raz z kolegą Janowskim (tym razem o 0,8 s) i spadając na 5 miejsce w generalce.
Po rajdzie próbowałem doszukać się jakiejkolwiek logiki w nadawaniu czasów przez ZSS. Niestety śledząc sytuacje z Rajdu Krakowskiego gdzie na OS 3 Harbutowice nam nadane czasy z … (może ktoś wie?), Rajdu Rzeszowskiego – taki sam czas dla każdego oraz Rajdu Karkonoskiego – zmienna decyzja ZSS.
Gdybając mogłem być już na drugim miejscu w A6 w klasyfikacji sezonu i myśleć o kolejnych startach jednak zostałem podwójnie ,,dobity” przez ZSS (Krakowski strata 2 pozycji, Karkonoski 1 w dół) i zastanawiam się czy ma to jakiś sens. W kolejnej rundzie RPP 0 Rajd Wisły na pewno nie wystartujemy ale może się zgłosimy a następnie zostaną nam nadane czasy na wszystkich odcinkach i wszystko będzie ok.

Za możliwość startu pragnę podziękować: Leszkowi Serafinowi - Restauracja Leola, Tahpol-Trans, Raf–Bud Horecki, Teper Sp z o.o., Uniflex, Autospec Jastrzebski.

Trzymanie kciuków - jak widać - przynosi rezultaty, trzymajmy za pana Janusza za każdym razem gdy wyjeżdża na trasę wyścigu.

Na nadesłanych zdjęciach widać dynamiczne sceny, a jeden piruet można zobaczyć także na filmie.
Panie Januszu - proszę nie odpuszczać, a życząc nieustającego powodzenia, czekamy na kolejne dobre wieści!
-

-
Film - http://www.youtube.com/watch?v=JwarjchuOi0
-