-
"Pójdźmy wszyscy do stajenki..."
I poszliśmy...!
W niedzielę 17 stycznia 2010 roku, po wieczornej mszy świętej, na placu przed plebanią rozpoczęło się plenerowe przedstawienie o narodzeniu Jezusa. Pasterze z kucykiem w roli osiołka i owcą (w roli owieczki), w asyście zespołu muzycznego, chóru i oczywiście sporej liczby wiernych, przeszli najpierw do króla Heroda. Tam dołączyli trzej królowie w kolorowych orientalnych szatach, by następnie udać się do stajenki którą doskonale imitowały soboty przy kościółku św. Leonarda.
Bardzo dobra scenografia, stroje z epoki, aniołki, muzyka i śpiew, - to wszystko wieczorową porą przy świetle latarni ręcznych i pochodni dało niesamowity efekt.
Organizatorom i wszystkim czynnie zaangażowanym w to piękne przedsięwzięcie należą się gorące brawa, które zresztą otrzymali w lipnickim Domu Kultury, gdzie po przedstawieniu rozgrzewaliśmy się gorącą herbatą i pysznymi ciastami, nie zapominając jednakowoż o śpiewaniu kolęd.
Mimo braku osła nie czuło się braku żadnej postaci. Na imprezie byli obecni "przedstawiciele Rady Gminy", ale żeby nie było urzędowo, napiszę że byli to panowie Polinierski i Gromala.
Jako że impreza miała miejsce po zmroku, moje zdjęcia nie są technicznie poprawne i proszę mi to wybaczyć.
Starałem się do minimum ograniczyć używanie lampy błyskowej by możliwie najwierniej przekazać atmosferę chwili. Liczę że po części mi się to udało.
Lipnica to miasteczko świętych. I właśnie tego wieczoru poszliśmy tą drogą, wszyscy mimo zadumy uśmiechnięci, życzliwi, radośni. Wszyscy mimo chłodu z ciepłym sercem i z kolędą na ustach.
"Przybieżeli do Betlejem... ...lipniczanie...!"
Zapraszam do galerii.
-
-